Pan admirał Pareja z pewnością nie uznawał Peruwiańczyków. Mało tego - miał w głębokiej pogardzie i nienawidził wszystkich mieszkańców Latynoameryki, którzy przed z górą czterdziestu laty ogłosili niezależność swych krajów od Hiszpanii, zmuszając jego rodzinę do wyprowadzki z Peru i doprowadzając do śmierci jego ojca - Brygadiera Parei, który zginął walcząc po stronie lojalistów. Jego wewnętrzne przekonania odegrały znaczącą rolę w całej historii, gdyż doprowadziły do eskalacji konfliktu i przyłączenia się do Peru innych krajów, z których co najmniej jeden dla odmiany posiadał namiastkę floty wojennej. Wprowadziły także do naszej opowieści element hollywoodzkiego kina klasy C z cyklu "wróciłem tu aby pomścić śmierć rodziców i psa".
Póki co, Hiszpania święciła trumfy a nasz admirał oczyma wyobraźni widział lud peruwiański powracający na łono Hiszpanii i królowej Izabeli II. W styczniu 1865 podpisano traktat, w którym Peru odzyskiwało swoje cenne posiadłości zamorskie za stosownym odszkodowaniem. W międzyczasie jednak, mieszkańcy Latynoameryki ujrzeli wreszcie jak wygląda ta Izabela, na której łono mieliby wrócić. W samym Peru wybuchło powstanie, nowy
W tym całym zamęcie, hiszpański okręt wojenny postanowił zakupić węgiel w jednym z chilijskich portów. Oczywiście nie dość, że nie uzyskał zniżek, to jeszcze spotkał się ze stanowczą i dość gwałtowną odmową w rodzaju "ręce hiszpańskich ciemiężycieli precz od naszego węgla!" Szalony Pareja zareagował z właściwym sobie zrozumieniem dla dyplomatycznych niuansów. 17 września 1865, w dniu Święta Niepodległości Chile, bezceremonialnie wprosił się wraz ze swym okrętem flagowym do portu w Valparaiso i zażądał przeprosin od rządu Chile, salutu dla bandery hiszpańskiej i rekompensaty za zniewagi doznane przez posła hiszpańskiego podczas niedawnych rozruchów. Równie dobrze mógłby próbować wyegzekwować prawo pierwszej nocy w stosunku do córki gubernatora portu. W rezultacie, już w tydzień później Hiszpania znalazła się w stanie wojny z Chile.
W tej sytuacji rząd hiszpański nakazał Postrachowi Obu Ameryk wycofanie się. Nasz ambitny admirał (uznaliśmy za stosowne pokazać światu twarz tego
Oba okręty wchodzące w skład chilijskiej marynarki wojennej dostały rozkaz przerwania tej dokuczliwej blokady. Peru w owym czasie floty nie posiadało, co w pewnym stopniu wpłynęło na ograniczenie aktywności wojennej tego regionalnego mocarstwa. Już 26 listopada doszło do bitwy morskiej pod Papudo, w której Chile w sile jednego okrętu po próbie podszycia się pod okręt brytyjski niespodziewanie dla siebie zaatakowało, zaś nie podszywająca się pod nikogo innego Hiszpania w tejże samej sile nie wiedziała za bardzo co się dzieje.
Skutki bitwy były trojakie. Po pierwsze, siły morskie Hiszpanii w rejonie skurczyły się o 1/8. Po drugie, marynarka Chile wzbogaciła się o jeden nowy okręt wojenny, co w tym przypadku oznaczało skokowy wręcz rozwój tejże marynarki. Po trzecie, na liście strat poniesionych przez Hiszpanów w bitwie oprócz czterech zabitych, 22 rannych i 122 wziętych do niewoli znalazł się także nasz ulubiony admirał Pareja, który wprawdzie nie brał udziału w potyczce, jednak na wieść o tak sromotnej klęsce postanowił palnąć sobie w swój pusty łeb.
Koniec części II. W kolejnym odcinku - zawiązuje się Czwórprzymierze co nie ma absolutnie żadnego znaczenia.
Rewelka Gurek:))
OdpowiedzUsuńnie tylko trzymać poziom ale i podnosić go zamierzasz zatem?
OdpowiedzUsuńNo cóż, mnie się tam wydaje, że oba posty są na podobnym poziomie, z tym że:
OdpowiedzUsuń- jeden jest wyżej na stronie a drugi niżej,
- jeden jest dłuższy a drugi krótszy.